Pokazywanie postów oznaczonych etykietą syrop. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą syrop. Pokaż wszystkie posty

środa, 24 września 2014

Chemia słodkich przyjemności

Jemy. Pracujemy, aby później zjeść, odpoczywamy, a później znów jemy. Jemy coraz więcej. Symfonia smaków towarzyszy nam codziennie. W każdej budce z gazetami możemy skusić się na kolorowy batonik o egzotycznym smaku. W kolejce do kasy w supermarkecie otaczają nas słodkie przyjemności. Rogaliki, cukierki, batoniki, drożdżówki - wszystko to słodko kusi.

Czy zwracasz uwagę na to, z czego zrobione są te produkty? Wiesz jaki słodzik został użyty do osłodzenia? Czy wiesz, czego się wystrzegać? Ten artykuł jest właśnie o tym. Poniżej zestawienie najpopularniejszych słodzików. Te najzdrowsze są na końcu. Zaczynam od tego, czego należy się wystrzegać - jak ognia!

  1. Syrop glukozowy, fruktozowy i glukozowo-fruktozowy. Wymienione to związki pozyskiwane z kukurydzy (przeważnie GMO), ale nie to jest w nich najgorsze. Syropy, choć tanie w produkcji, po spożyciu przez człowieka powodują: przyspieszoną otyłość, może wywołać cukrzycę i zespół jelita drażliwego. To tylko kilka z zagrożeń. Stosuje się go masowo z uwagi na bardzo niską cenę produkcji. Mówiąc szczerze nie jem nic z tym g**nem.
  2. Aspartam - na liście jest drugi, bo jest go coraz mniej w produktach. Za drogi i źle postrzegany przez konsumentów. Niestety, jest sprzedawany pod ponad dwudziestoma nazwami handlowymi, czyli jeszcze nie do końca zniknął ze stołów. E951. Należy zapamiętać i nie kupować nic z tą chemią. Cały czas trwają badania nad aspartamem. Wiele firm chemicznych jest żywo zainteresowana, aby go 'wybielić' i schować pod dywan jego kancerogenność. Podobnym do aspartamu jest negotam (E961).
  3. Acesulfam K (E950) - to jeden z mniej zbadanych słodzików. Jest ok 50 razy słodszy od sacharozy. Co ciekawe, jest odporny na sterylizację, a nasz organizm wydala go w postaci niezmienionej - nie trawi. Od razu przypomina mi się tabletka na tasiemca... Podobne do niego związki to cyklaminiany (E952) i sacharyna (E954). Wszystkie trzy podejrzewa się o kancerogenność. Niestety, badania, które wykazały szkodliwość są na zlecenie firm chemicznych powtarzane. Co do wyników, to zostawiam je bez komentarza... Do ostatniej trójki dołączam jeszcze dulcynę, została jednak wycofana całkowicie z produkcji.
  4. Mannitol (E421), sorbitol (E420) i ksylitol (E967) to ostatnia grupa słodzików, których prawdopodobnie nie znasz. Ich wzory i struktury chemiczne są podobne, choć właściwości zupełnie inne. Mannitol powoduje np. zakrzepicę, a ksylitol wykańcza psy - konkretnie ich wątroby. Sorbitolu nie zaleca się dla dzieci poniżej trzech lat. O ksylitolu można powiedzieć tyle, że przeciwdziała próchnicy.
  5. Cukier biały i cukier trzcinowy. To co znamy najbardziej. Cukier otrzymywany z buraka cukrowego lub trzciny cukrowej. Produkcja z buraka jest tańsza, niż tego z trzciny, co oddane jest w cenie. Cukier trzcinowy swoją barwę i smak zawdzięcza zanieczyszczeniom. Nie ma pomiędzy nimi praktycznej różnicy. Ze względu na proces produkcji trzcinowy wypada ciut lepiej.
  6. Miód. Nie wszyscy go lubią. Mnie osobiście miód nie za bardzo pasuje. Może przybierać postać płynną lub krystalizować. Prawdziwy powinien skrystalizować przy dłuższym przechowywaniu. Po tym co przeczytałem, aby napisać te powyższe kilka zdań to zacznę go jeść. Prawdziwy miód się nie psuje. Nigdy. Jest to jedyna substancja spożywcza na Ziemi, która się nie psuje i nie posiada terminu przydatności.
Od dziś tylko miód! Smacznego!

niedziela, 14 września 2014

Lody

Wybraliśmy się wczoraj na lody. W okolicy nie ma żadnej 'budki' z lodami. Budka, to takie miejsce, gdzie można kupić lody z maszyny, takie wytłaczane na naszych oczach. Są świeże, więc lepsze niż te lodówkowe.

Niestety nie ma nic w pobliżu to sobie myślę idziemy wziąć coś z lodówki. No to poszliśmy. Oczom naszym ukazała się lodówka, wielka, zimna i pełna smakołyków, jako przestwór oceanu. Chwilę trwało wybieranie. Przed zakupem jeszcze ostatnia kontrola jakości - sprawdzamy z czego to jest zrobione. Ku mojemu zdziwieniu byliśmy zmuszeni odłożyć wszystko do lodówki i wybrać wino. Co znaleźliśmy w lodach opisuję poniżej:
  1. pełno cukru, mleka, mleka skondensowanego, śmietanek itd... wszystko ok, chemii brak!
  2. syrop glukozowy - jak wiadomo 'dostawca' cellulitu
  3. guma guar, mączka chleba świętojańskiego - też w miarę
Ale ten syrop, po co oni go tam dali. W niektórych lodach znalazłem syrop skrobiowy zamiast glukozowego. Myślałem, że dziś wrócę do sklepu i jednak lody kupię:) A tu się okazuje, że syrop glukozowy, to to samo co syrop skrobiowy. Niektóre firmy wystraszyły się złej sławy syropu glukozowego i zaczęły nazywać go skrobiowym. Fuj-fuj!

Następne lody zrobię sam. Ewentualnie namówię żonę, to zrobi. Przynajmniej nie będzie syropu glukozowego, a smak? Smak tych domowych jest jeszcze lepszy!

Na zdrowie!

czwartek, 21 sierpnia 2014

Co to jest kukurydza GMO?

GMO to skrót angielski od Organizmów Genetycznie Modyfikowanych. Modyfikacja genetyczna polega na tym, że bierzemy komórkę żywą (rośliny lub zwierzęcia), podajemy ją różnym zabiegom, które mają na celu zmianę jej genotypu. Dla przykładu eliminujemy wrażliwość na spryskanie RoundUp'em.

To właśnie zrobiono z kukurydzą w USA. W tej chwili 90% kukurydzy uprawianej w USA to taka właśnie kukurydza. Co ciekawe kukurydza GMO nigdy nie przechodziła żadnych badań atestujących ją do spożycia. Można się domyślić dlaczego, po ty jak się przeczyta co to jest RoundUp.

RoundUp to specyfik, który zabija wszystko co żyje, jest silnie toksyczny i ogólnie rzecz ujmują bardzo szkodliwy. Co więcej wnika w ziemię i z niej już nie znika. Pozostaje tam i czeka, aż jakaś roślina go wchłonie wraz z wodą aby tę roślinę zabić.

Jedyną odporną na ten specyfik rośliną jest wspomniana kukurydza GMO. Prócz tej modyfikacji w organizmie kukurydzy firma, która wyprodukowała modyfikację genetyczną zrobiła jeszcze jedną paradoksalną rzecz. Gen został opatentowany. Oznacza to, że jeśli kukurydza GMO skrzyżuje się z konwaliami i konwalie wchłoną opatentowany GEN, to firma będzie właścicielem tych konwalii. 

Zanim kupisz kukurydzę sprawdź, czy nie jest zrobiona z GMO. Może uchronisz swój organizm przed wchłonięciem RoundUp'u. A i jeszcze jedno - z kukurydzy wytwarza się ubrania, colę, syrop glukozowy i inne specyfiki chemii spożywczej. Lista jest długa, a z nią rośnie zachorowalność na raka.

Firma, która opracowała kukurydzę GMO to wielki koncern amerykański o nazwie Monsanto.

Smacznego!

czwartek, 14 sierpnia 2014

Jaki sok?

Tak sobie chodzę po sklepie i szukam soku, czy może szerzej czegoś do picia, co zostało zrobione z owoców. Oglądam co stoi na półkach i zacząłem zapisywać:
  • sok wyciskany
  • sok z koncentratu bez cukru
  • sok z koncentratu słodzony cukrem
  • sok z koncentratu słodzony syropem glukozowo-fruktozowym
  • napój
Reszta mnie nie interesuje. Wróciłem do domu i szukam co i jak. Pomagają przeglądarki i wikipedia. Po dość długiej analizie jest konkluzja: nadają się tylko trzy pierwsze pozycje, z czego pierwsza jest najlepsza.
Zacząłem się zagłębiać o co chodzi z tym koncentratem. Okazuje się, że do transportu soku z pomarańczy zużywa się więcej pieniędzy niż do transportu koncentratu. Koncentrat powstaje z odparowanego soku, czyli teoretycznie o zmniejszonej ilości wody. Na chłopski rozum, jeśli się doda do koncentratu wodę to powinniśmy dostać z powrotem sok. Osobiście jakoś w to wątpię.
O niezwykle szkodliwych właściwościach syropu glukozowo-fruktozowego nadmieniłem już we wpisie o cellulicie.
Zostały jeszcze napoje, które produkuje się z wody, cukru i tego co popadnie. Wszystko w kolejności, jakiej pisałem. Odrażające. Napój to istna szalka Petriego wypełniona kolorową mieszaniną.
Smacznego!

czwartek, 7 sierpnia 2014

Syrop z cebuli

Cebula posiada dużo witaminy C. Można to określić od razu, z uwagi na to, że cebula zaczyna się na literę C. Do naszej diety weszła stosunkowo późno i przyniosła dużo dobrego. Jedzenie (zwłaszcza mięso) smakuje dużo lepiej gdy dodamy do niego cebulę. Co ciekawe większość dzieci jej nie lubi. Polecam wtedy kupić delikatną cebulę i dać dziecku do zjedzenia jak jabłko. Szybko się do niej przekona. A teraz właściwości lecznicze: Kaszel? Suchy? Mokry? Nie ma co kupować tabletek, które zawierają dużo przypraw, słodzików i kolorowanek. Mamy domowy sposób na kaszel i przeziębienie. To sok z cebuli. Uwaga, tego się w żaden sposób nie wyciska.  Przepis na sok (syrop) z cebuli opisałem poniżej:
  1. obieramy cebule - 2 małe, lub 1 dużą
  2. to co obrane kroimy w drobną kostkę
  3. bierzemy cukier i zasypujemy cukrem, tak aby wystawała cebula spod cukru
  4. odstawiamy na noc
Rano syrop jest gotowy. pijemy łyżeczką. Całość może stać do 3 dni. Dawkowanie: łyżka stołowa 3x dziennie.

środa, 6 sierpnia 2014

Domowy sposób na cellulit

Cellulit to poważna sprawa. Wiele kobiet z nim walczy. Pojawia się on także u mężczyzn. Skąd to się w ogóle wzięło i jak z tym walczyć?
 
Historia cellulitu nie jest taka stara. W Polsce pojawił się pod koniec XX wieku, kiedy to zaczęła do nas napływać tania żywność z zachodu. Żywność rzeczywiście była tania i zalała półki sklepowe, a pokolenie wyrastające w kolejkach odetchnęło. Nikt się jednak wtedy nie zastanawiał jak to jest możliwe, że żywność może być tak tania, tak długo stać w sklepie i do tego być super-smaczna.
 
W dzisiejszej nowoczesnej żywności znajdziemy kilka dodatków, których nasze babcie nie używały. Są to:
  1. konserwanty - cała gama różnego rodzaju środków, które pozwalają przechowywać żywność niemalże w nieskończoność
  2. smaczanty - duża grupa, z benzoesanem na czele, środków, które sprawiają, że bezsmakowa papka zmieszana z konserwantami zaczyna smakować wyśmienicie
  3. słodzianty- różnego rodzaju dodatki słodzące żywność, których głównym celem jest zwiększenie łaknienia i w konsekwencji sprzedaży
  4. koloranty - wiele, na prawdę wiele barwników spożywczych, które utwierdzają nasze oczy w przekonaniu, że jemy coś zdrowego
Kiedyś napiszę coś o każdej z tych grup osobno. Nauka nadała tym grupom imiona, które zaczynają się od E.  Dziś zajmę się tylko jedną pozycją ze słodziantów - syropem glukozowo-fruktozowym ( czyli mieszaniną syropu glukozowego i syropu fruktozowego).
 
Ta substancja to tańczy zastępnik cukru. Jak wiemy cukier pozyskuje się w Polsce z buraka cukrowego. Wspomniany wyżej syrop pozyskuje się z kukurydzy, czyli tego, co nasi dziadowie dawali świnią jako paszę.
 
Jest już naukowo udowodnione, że jak ssak, którego żołądek nie jest przystosowany do trawienia kukurydzy dostanie kukurydzę, to wzrasta w nim do poziomów niebezpiecznych ilość bakterii. My ludzie właśnie takim ssakiem jesteśmy. Nie tolerujemy skrobi kukurydzianej.
 
Niestety nic to nie interesuje producentów żywności, którzy nam tę skrobię pokolorują, doprawią, zakonserwują i ładnie zapakują. Wszystko dla zysku.
 
Nie chcesz mieć cellulitu - nie jedź syropu glukozowo-fruktozowego ani nic co go zawiera. Walczmy o cukier - jest przynajmniej zdrowy.