Pokazywanie postów oznaczonych etykietą glukozowo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą glukozowo. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 21 sierpnia 2014

Co to jest kukurydza GMO?

GMO to skrót angielski od Organizmów Genetycznie Modyfikowanych. Modyfikacja genetyczna polega na tym, że bierzemy komórkę żywą (rośliny lub zwierzęcia), podajemy ją różnym zabiegom, które mają na celu zmianę jej genotypu. Dla przykładu eliminujemy wrażliwość na spryskanie RoundUp'em.

To właśnie zrobiono z kukurydzą w USA. W tej chwili 90% kukurydzy uprawianej w USA to taka właśnie kukurydza. Co ciekawe kukurydza GMO nigdy nie przechodziła żadnych badań atestujących ją do spożycia. Można się domyślić dlaczego, po ty jak się przeczyta co to jest RoundUp.

RoundUp to specyfik, który zabija wszystko co żyje, jest silnie toksyczny i ogólnie rzecz ujmują bardzo szkodliwy. Co więcej wnika w ziemię i z niej już nie znika. Pozostaje tam i czeka, aż jakaś roślina go wchłonie wraz z wodą aby tę roślinę zabić.

Jedyną odporną na ten specyfik rośliną jest wspomniana kukurydza GMO. Prócz tej modyfikacji w organizmie kukurydzy firma, która wyprodukowała modyfikację genetyczną zrobiła jeszcze jedną paradoksalną rzecz. Gen został opatentowany. Oznacza to, że jeśli kukurydza GMO skrzyżuje się z konwaliami i konwalie wchłoną opatentowany GEN, to firma będzie właścicielem tych konwalii. 

Zanim kupisz kukurydzę sprawdź, czy nie jest zrobiona z GMO. Może uchronisz swój organizm przed wchłonięciem RoundUp'u. A i jeszcze jedno - z kukurydzy wytwarza się ubrania, colę, syrop glukozowy i inne specyfiki chemii spożywczej. Lista jest długa, a z nią rośnie zachorowalność na raka.

Firma, która opracowała kukurydzę GMO to wielki koncern amerykański o nazwie Monsanto.

Smacznego!

środa, 6 sierpnia 2014

Domowy sposób na cellulit

Cellulit to poważna sprawa. Wiele kobiet z nim walczy. Pojawia się on także u mężczyzn. Skąd to się w ogóle wzięło i jak z tym walczyć?
 
Historia cellulitu nie jest taka stara. W Polsce pojawił się pod koniec XX wieku, kiedy to zaczęła do nas napływać tania żywność z zachodu. Żywność rzeczywiście była tania i zalała półki sklepowe, a pokolenie wyrastające w kolejkach odetchnęło. Nikt się jednak wtedy nie zastanawiał jak to jest możliwe, że żywność może być tak tania, tak długo stać w sklepie i do tego być super-smaczna.
 
W dzisiejszej nowoczesnej żywności znajdziemy kilka dodatków, których nasze babcie nie używały. Są to:
  1. konserwanty - cała gama różnego rodzaju środków, które pozwalają przechowywać żywność niemalże w nieskończoność
  2. smaczanty - duża grupa, z benzoesanem na czele, środków, które sprawiają, że bezsmakowa papka zmieszana z konserwantami zaczyna smakować wyśmienicie
  3. słodzianty- różnego rodzaju dodatki słodzące żywność, których głównym celem jest zwiększenie łaknienia i w konsekwencji sprzedaży
  4. koloranty - wiele, na prawdę wiele barwników spożywczych, które utwierdzają nasze oczy w przekonaniu, że jemy coś zdrowego
Kiedyś napiszę coś o każdej z tych grup osobno. Nauka nadała tym grupom imiona, które zaczynają się od E.  Dziś zajmę się tylko jedną pozycją ze słodziantów - syropem glukozowo-fruktozowym ( czyli mieszaniną syropu glukozowego i syropu fruktozowego).
 
Ta substancja to tańczy zastępnik cukru. Jak wiemy cukier pozyskuje się w Polsce z buraka cukrowego. Wspomniany wyżej syrop pozyskuje się z kukurydzy, czyli tego, co nasi dziadowie dawali świnią jako paszę.
 
Jest już naukowo udowodnione, że jak ssak, którego żołądek nie jest przystosowany do trawienia kukurydzy dostanie kukurydzę, to wzrasta w nim do poziomów niebezpiecznych ilość bakterii. My ludzie właśnie takim ssakiem jesteśmy. Nie tolerujemy skrobi kukurydzianej.
 
Niestety nic to nie interesuje producentów żywności, którzy nam tę skrobię pokolorują, doprawią, zakonserwują i ładnie zapakują. Wszystko dla zysku.
 
Nie chcesz mieć cellulitu - nie jedź syropu glukozowo-fruktozowego ani nic co go zawiera. Walczmy o cukier - jest przynajmniej zdrowy.