wtorek, 28 listopada 2017

Szczypta soli

Sól (NaCl - chlor połączony z sodem, chlorek sodu) jest z nami w Polsce od dość dawna. W XIII wieku w Polsce rozpoczęto wydobycie soli (Bochnia). Skąd brano sól wcześniej? Zasadniczo ci, co mieli małą moc nabywczą to soli nie jadali, ci bogatsi zapewne z importu. W XIV wieku wszystkie kopalnie soli zostały przejęte przez króla, zostały także określone zasady i ceny handlu i dostawy soli. Na postawie tych kilku faktów możemy wysnuć wniosek, że sól była białym złotem średniowiecza. Kopalnie soli były tak cenne, że były o nie bitwy, a nawet wojny.  Nie o historii soli chcę tu pisać, choć o ten temat lekko zahaczę.

W średniowieczu sól była pożądana. Jak jest obecnie? Wystarczy wpisać hasło sól kuchenna w wujka google aby przekonać się, że sól to wróg, który skrycie podnosi ciśnienie tętnicze, przyczynia się do chorób serca a w konsekwencji zgonu. Tak, wg internetu od tego białego złota można umrzeć. Jaka jest więc prawda. Czy kilkaset wcześniejszych lat pożądania soli to był błąd?

Jako, że lubię wiedzieć, postanowiłem poszukać co ciekawszych opracowań na temat soli i wysnuć własne wnioski. Zanim dojdziemy do wniosków przejdźmy przez organizm człowieka w poszukiwaniu soli.

  1. masz 'suche oczy'? Kropelki do oczu - stosujesz? A co tam jest w środku jak nie woda z solą?
  2. masz dzieci? robisz im inhalacje, a czym robisz?
  3. a kwas solny w Twoim żołądku to z czego powstaje? Może z napojów gazowanych?
  4. czy wiesz co powoduje, że sprawniej myślisz, bo impulsy biegną w neuronach szybciej?
  5. miałeś/aś kiedy kroplówkę? sprawdź skład, pierwsze jest NaCl. Przypadek?
  6. gdy się pocisz, to czy nie słone plamy zostają na ubraniach?
W tym momencie przerwę, choć wyliczać można dużo i długo. Sól potrzebna jest nam do życia. Pewnie dlatego były te wojny i specjalne prawa w przeszłości. Skąd jest więc tyle złego o soli w internecie? Może lepiej abyś kupił jakiś lek oparty na soli zamiast dosolił zupę? Tu się jeszcze historia nie kończy gdyż soli mamy kilka różnych rodzajów. Z grubsza podział jest dość prosty sól czysta (rafinowana) i sól nierafinowana( z domieszkami). 

Sól czysta, jak wszystko co czyste mam wiele wad. Podobnie jak czysty cukier i mąka biała sól nie jest dobra. To ona jest odpowiedzialna za nadciśnienie - na niej były robione badania, które później uogólniono na całą sól spożywczą.

Sól brudna (nierafinowana) jest inna. Zawiera ona bardzo dużo domieszek, które pozostały w niej podczas krystalizacji. Dla przykładu wpadła do tej soli jakaś mucha, sól skrystalizowała, muchę zmumifikowało, rozłożyło na części pierwsze i resztki tej muchy zostały w soli. Na pierwszy rzut oka, to brzmi fatalnie. Nasz organizm lubi taką sól, właśnie z powodu tej muchy. Sól brudna przynosi nam wraz z czystą solą różne domieszki, najczęściej odzwierzęce, których nasz organizm poszukuje.
To jeszcze reklama. Bezpłatna. Sól kłodawska różowa. Dlaczego? Bo to sól, która długo leżała, dużo much do niej wpadło i w konsekwencji zawiera mnóstwo tego, czego nasze organizmy potrzebują.